Popularne posty

piątek, 22 kwietnia 2011

Wesolych Swiat!!

Zgadnij z kto? Zgadnij skąd?
Życzę Ci wesołych świąt!
Nie myśl sobie, że to bajka,
Życzę Ci smacznego jajka
Niech tradycja wodę leje,
Bo zajączek znów szaleje!



Najserdeczniejsze życzenia zdrowych,
radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
smacznego jajka, mokrego dyngusa,
a także odpoczynku w rodzinnym gronie.
Niech każdy z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej















































poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Wskrzeszenie Łazarza

skrzeszenie Łazarza


Żył w Jeruzalem, w konkretnie w Lazarium
mąż zacny, niemłody, lecz jeszcze nie stary.
Zwali go Łazarzem i w jednym tu zdaniu,
opisać nie zdołam jakiej on był wiary.

Miał dwie siostry miłe, Martę i Marię,
na stoku góry mieszkali we troje,
mieli tam bowiem gruntu pręt z kawałkiem
choć się wiązały z tym trudy i znoje.

Jezus Nazarejczyk przyjaźnią do darzył
wymieniali z sobą swoje smutki, troski,
Lecz raz dzień się taki w Izraelu zdarzył,
że ludzie Chrystusa wezwali do wioski.

„Panie, tam Łazarz…” mówią do Jezusa
„…kona, w chorobie, zlituj-że się nad nim.
Udaj się z nami, zanim jego dusza
na stałe połączy się z niebiosami.”

Jezus, choć mądry i dobry był wielce
wypad odwlekał do miasta Lazarium
i chociaż smutek ściskał jego serce
wyruszył w drogę po dni paru świtaniu.

A tam, w Jeruzalem żałobników horda:
krzyczą, biadolą i jęczą do nieba.
Że Łazarz, że dobry, że jeszcze nie pora…
A Martę i Marię pocieszać potrzeba.

Jezus poprosił, by grób mu pokazać.
„Panie, już cuchnie” wzbraniali miejscowi
Chrystus chciał jednak cudu im dokazać,
by mu przybyli wierni Bogu nowi.

Stają przed grobem, Jezus głośno woła:
„Łazarzu! Łazarzu!” a tam tylko cisza.
Tłum już mamrocze, że „Jezus nie zdoła…”
A Łazarz leży i nic się nie rusza.

Pot się zaperlił na skroniach Chrystusa
„Łazarzu, ja proszę, posłuchaj wołania!”
Ale trup leży, jak leżał i tusze
że tłum już się wzburzył od tego czekania.

„Ludzie, zostańcie, błagam was, kto wierzy…”
Jezus próbuje utrzymać publikę
A Łazarz na to –nic, i tylko leży,
jak gdyby chciał wypocząć tylko chwilkę.

Wtem Nazarejczyk rzecze tymi słowy
„Łazarzu mój drogi jak zaraz nie wstaniesz
to dom twój, twe ziemię i wszystkie twe krowy
zabierze Świątynia i nic nie dostaniesz.”

Jak Łazarz nie skoczy, jak głośno nie wrzaśnie
„Jestem ozdrowiony, to zasługa Jego!”
Jego, czyli Jezusa z Nazaretu właśnie,
który przemawia w imieniu Boga swego.

Tak oto właśnie Łazarza wskrzeszono
trochę sposobem, trochę po bożemu.
I niechaj wszystkim wam będzie wiadomo
że wiersz ten skrobnąłem niewiadomo czemu.  

~Fileus ©

Chmury

Chmury

Autor: Słowacki


Do was, chmury,
Wzrok ponury
Skrą i łzami!
Sam na ziemi
Pod czarnemi
Chmur wiankami.

Jak duch trumny,
Smutkiem dumny,
Nad szmer domów,
Trzymam skronie
Tam – w koronie
Chmur i gromów.

Gdzie wam droga,
Chmury Boga!
Mnie weźmiecie.
Bo ja ciemny,
Mgłą tajemny,
Sam na świecie.

Tam! za wami,
Gdzie wichrami
Burza kręci,
Łzą do łzawić,
Do błyskawic
Skrą pamięci.

Lecę! błyskam!
Skrami ciskam,
Jutro zmarły.
Patrzcie na mnie,
Żyjcie za mnie,
Ludzie! karły!

Tu wam, ludzie,
Na ziem grudzie
Mogił grzędy:
Gdzie chmur droga
Z wichrem Boga,
Mnie tamtędy!

Veytoux, 21 lipca wieczór, 1835 r



W moim śnie

W moim śnie [...]


W moim śnie jesteśmy razem.
W moim śnie nigdy się nie kłócimy.
W moim śnie przebaczyliśmy sobie własne krzywdy.

Dlaczego między nami
nie może być tak, jak w moim śnie?
Dlaczego to złudzenie, jawa, sen?

Słodki sen nacechowany samymi pozytywnymi emocjami.
Najgorszy koszmar powtarzający się co noc.
Nie chcę...

Sen.
Splecione ręce, połączone serca, uśmiechy na twarzy.
Niewypowiedziane słowa, zawstydzające myśli.

Rzeczywistość.
Skrzyżowane ręce, pęknięte serca, grymas bólu na twarzy.
Za dużo wypowiedzianych słów, zawstydzające myśli.
~kolnea ©

czwartek, 14 kwietnia 2011

Twe oczy

Twe oczy
Jakbym całował twe śliczne oczy,
I pieścił jedwab twoich warkoczy;
W objęciu Twoim, słodkim marzeniu
Sennym bym zdał się zapomnieniu!
            Niech pieśni miłosne snuję
            I Twoje śliczne oczy całuję.
Jakbym Ci stworzył szczęścia świat mały
Zawiódł w krainę, gdzie ideały,
Motyle ułud z Tobą bym gonił,
I Ciebie kwiatku od nieszczęścia chronił...
           Pozwól, niech pieśni miłosne snuję
           I śliczne Twoje oczy całuję.
Gall Anonim